NOWOŚCI CHAT
Anthrax - Worship Music *Japanese Edition* (2011) (320kbps) [Muzyka zagraniczna]

Dodano:
2012-02-05 14:59:57

Język:
angielski

 Polski opis

Typ :  Album 
Gatunek :  Metal 
Rok wydania :  2011 
Jakość :  MP3 CBR 320kbps Joint Stereo 
Okładki :  Nie 


Dużo złotego koloru zawiera piękna oprawa graficzna krążka legendy thrash metalu. Jednakże do całości bardzie pasuje powiedzenie o tym, że nie wszystko złoto, co się świeci. Aczkolwiek szlachetnych kruszców na nowej płycie Anthrax jest parę.

Złotem 24-karatowej próby jest na "Worship Music" Joey Belladonna. Śpiewa znakomicie, a do paru piosenek wymyślił rewelacyjne linie wokalne (np. refren "Revolution Screams", "The Constant"). Zdając sobie sprawę, że upływający czas nieco obniżył mu tembr głosu, nie piszczy, jak dawniej, za to dobrze wykorzystuje swoje "doły" (np. "Crawl"). Tak, bardziej pasuje mi śpiew Johna Busha, którego Anthrax pozbył się w niezbyt ładnych okolicznościach i którego uważam za jednego z największych metalowych wokalistów w ogóle. Trzeba jednak oddać Joeyowi, że wykonał fenomenalną pracę i do tego zespołu pasuje idealnie.


Inny szlachetny kruszec w Anthrax to Rob Caggiano. Nie dość, że potrafi zagrać krótkie i na temat solo gitarowe (np. "In The End"), to dodatkowo dał kolegom znakomite brzmienie albumu, soczyste, nieprzesadnie chłodne i sterylne. Poza tym świetnie młóci jędrne riffy do spółki ze Scottem Ianem, lśniąc w paru kawałkach jak drogocenny pierścień (np. w "Fight 'Em 'Til You Can't"). Burzę hałasu trzeba czasem uspokoić i tak panowie robią przykładowo na początku "Crawl", który może kojarzyć się z krzyżówką Alice In Chains / Pearl Jam.

Oczekiwanie na pierwszy studyjny od kilkunastu lat album z Joeyem w składzie, napompowano do granic absolutnych. Do tego były koncerty "Big 4", które pozycje Anthrax podniosły i stworzyły wokół nich taką atmosferę, w której ciężko jest zdobyć się na słowa krytyki bez popełnienia faux pas i wyjścia na profana. Niestety. "Worship Music" to album nierówny. Chciałoby się siedzieć w ekscytacji, na adrenalinie i czekać na to, że legenda wpakuje nam w uszy moc genialnych dźwięków, jak dawniej jej się to zdarzało. Tak się nie dzieje. Ciepło jest, gdy słuchamy "The Devil You Know", "Fight 'Em 'Til You Can't", "In The End", "The Constant" (początkowy riff!), "Revolution Screams". Te kawałki mają szansę zostać z nami na długie lata i zachwycać na koncertach. Lecz wielkie oczekiwanie ewoluuje w niepewność, a na końcu przychodzi niedosyt.

Piedestał, na którym Anthrax od dawna stoi, co prawda podstawę ma wciąż solidną, lecz objawy delikatnego zmurszenia są zauważalne. Przerywnik wiolonczelowy jest naprawdę ładny, kojarzy się jeszcze lepiej, bo z niezapomnianym "Be All, End All". Ale po co ta paradna perkusja i syntetyczne wstawki? Album z, dość przeciętnym i niepotrzebnym, coverem z repertuaru Refused, trwa ponad godzinę. Gdyby wyciąć parę minut nic złego by się nie stało. Ponad połowa numerów to po prostu tylko przyzwoity, doskonale brzmiący thrash metal. Cały krążek "Worship Music" można opisać jako nieznacznie ponadprzeciętny. Po Anthrax oczekuje się znacznie więcej. Sami ustawili sobie poprzeczkę bardzo wysoko wiele lat temu.

/źródło: onet.pl/

 English description

Type :  Album 
Genre :  Metal 
Release Date :  2011 
Quality :  MP3 CBR 320kbps Joint Stereo 
Covers :  Nie 


ANTHRAX Worship Music (2011 Japanese 12-track CD album featuring the band's epic return after an 8 year gap, with Joey Belladona joining the lineup once again! Includes the single 'The Devil You Know' and expected to include a Bonus Track on the Japanese pressing. Picture sleeve with Japanese liner notes and obi-strip, more details to follow...)

/source: 991.com/

TRACKLIST:
01. Worship (intro)
02. Earth On Hell
03. The Devil You Know
04. Fight 'Em Til You Can't
05. I’m Alive
06. Hymn 1
07. In The End
08. The Giant
09. Hymn 2
10. Judas Priest
11. Crawl
12. The Constant
13. Revolution Screams
14. Crawl' (Remix) - Japanese Bonus Track