Pokażemy też co w tej chwili dzieje się w miejscu, gdzie stały dwie wieże. Jak na tempo działania Amerykanów jest niezwykłe, że wciąż bardzo niewiele. Przez lata trwały dyskusje co powinno tam być – tylko plac i pomnik ofiar, park, a może kopie wież WTC, by pokazać, że Nowego Jorku nie można rzucić na kolana i to miasto, które niczego się nie boi. Ostatecznie wybrano projekt wieżowca nazwanego Freedom Tower. Samotnie ma stać tam, gdzie niegdyś były dwie wieże. Budowa posuwa się jednak bardzo powoli. Tak jakby nad tym miejsce ciążyła teraz klątwa, albo nikt wciąż nie był zdecydowany jak to miejsce powinno wyglądać teraz. Umówieni też jesteśmy z mieszkającym na stałe w NY Ryszardem Horowitzem, który panoramę miasta bez WTC porównał kiedyś do twarzy człowieka, któremu wybito dwa przednie zęby. Część z naszych rozmówców wraca tam w każdą kolejną rocznicę, niektórzy pracują w pobliżu i są tam niemal codziennie. Są jednak i tacy, którzy nie chcą tam być nigdy więcej, albo pojadą tam po raz pierwszy po tylu latach właśnie z nami.

Ponadto Piotr Kraśko poprowadził 11 września 2011 specjalne wydanie Wiadomości z Nowego Jorku.

Żródło: www.tvp.pl